< powrót do wszystkich wpisów

Plopping – ujarzmij swoje loki przy pomocy koszulkowania

Pielęgnacja włosów    28-05-2023

Czy zwykła, bawełniana koszulka może być przydatnym akcesorium do pielęgnacji włosów? Zdecydowanie tak! Co więcej, bywa że jest wręcz niezastąpiona. Najlepiej wiedzą o tym osoby, które chcą, aby ich loki były piękne i sprężyste.

plopping

Koszulkowanie, czyli plopping – co to za metoda?

Plopping to jeden ze sposobów stylizacji włosów kręconych, przygotowujący je do suszenia. Ze względu na to, że kluczowe jest w nim zastosowanie koszulki, określany jest także jako koszulkowanie. Jeszcze inna nazwa to ręcznikowanie.

Zabieg ten polega na umiejętnym zawinięciu w turban wilgotnych kosmyków, na które wcześniej zostały nałożone produkty do stylizacji i pielęgnacji loków. Dzięki temu są one dociskane do skóry głowy, co pomaga w definiowaniu ich naturalnego skrętu. Jest to całkowicie bezpieczne dla włosów rozwiązanie, polecane przez wiele zwolenniczek świadomej pielęgnacji – w tym również tych,  stosujących metodę CG.

Jakie efekty daje koszulkowanie włosów?

Przede wszystkim ten prosty zabieg pomaga w ujarzmianiu niesfornych loków, które nie zawsze wyglądają tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Za jego sprawą, po wysuszeniu włosów, na naszej głowie mogą pojawić się zbite sprężynki o wyraźnie zdefiniowanym skręcie. Są one odbite od nasady i pełne życia.

Czy w takim razie plopping na prostych włosach ma sens? To zależy! Z jednej strony może on pomóc w odkryciu prawdziwej natury pasm – w końcu nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że jego włosy tak naprawdę chcą się kręcić. Jeśli na naszej głowie pojawiają się fale, albo mamy problem z puszeniem się włosów, rezultaty koszulkowania, w połączeniu z zastosowaniem odpowiednich naturalnych kosmetyków, mogą nas pozytywnie zaskoczyć! W takim przypadku wydobycie skrętu sprawi, że kosmyki będą wyglądały pięknie i zdrowo jak nigdy.

Z drugiej strony poleca się, aby zawijać mokre pasma w koszulkę zamiast w tradycyjny ręcznik. To delikatna dla pasm alternatywa, pozwalająca na uniknięcie niepotrzebnych uszkodzeń mechanicznych włosów.

Czy zwykły ręcznik nadaje się do ploppingu?

Odpowiedź brzmi: raczej nie. Najlepszym i zarazem najprostszym wyborem jest bawełniana koszulka, jaką każdy ma w swojej szafie. Najlepiej taka w dużym rozmiarze, co ułatwi zawijanie w nią włosów. Jeżeli chcemy sięgnąć po ręcznik, wybierzmy taki z mikrofibry. Podstawowe kryteria to chłonność materiału, a także jego delikatność dla pasm – w końcu chcemy uniknąć uszkodzeń, na które mokre włosy są szczególnie podatne. Unikajmy ręczników frotte i z „pętelkową” strukturą.

Okazuje się zatem, że plopping niesie za sobą same korzyści. Nie dość, że poprawia wygląd naszej fryzury, to jeszcze pozwala na znalezienie zastosowania dla ulubionej koszulki, która nie nadaje się już noszenia, a my nie mamy serca się z nią rozstawać!

Plopping – jak zrobić go krok po kroku?

Mimo iż teraz wydawać się to może skomplikowane, tak naprawdę koszulkowanie to bardzo prosta metoda stylizacji włosów kręconych. Kiedy nabierzemy wprawy, jego wykonywanie będzie przychodzić nam zupełnie naturalnie. Żeby maksymalnie ułatwić pierwsze podejścia, wyjaśniamy, jak zrobić plopping kroczek po kroczku:

  1. Tak jak zwykle umyj włosy.
  2. Odciśnij nadmiar wody – najlepiej unikając przy tym pocierania.
  3. Pochyl głowę i nałóż na pasma ulubione produkty do stylizacji loków, np. aktywator skrętu i żel do stylizacji fal i loków. Podczas ich wgniatania wykonuj ruchy dociskające włosy do skóry głowy.
  4. Rozłóż przed sobą koszulkę. Najlepiej zrobić to w taki sposób, aby dekolt znajdował się od naszej strony.
  5. Pochylając głowę coraz mocniej, zacznij układać włosy warstwami na koszulce, zbierając je w okolicach czubka głowy.
  6. Zawiń włosy w materiał. Jak zrobić turban z koszulki? Jej dół połóż na kark, a następnie zacznij zwijać ciasne wałeczki z rękawków. Na koniec zawiąż je z tyłu głowy – gotowe!
  7. Odczekaj 30 minut, godzinę lub dłużej, w zależności od indywidualnych preferencji.
  8. Ściągnij turban i wysusz włosy przy pomocy suszarki z dyfuzorem. Ewentualnie pozostaw je do naturalnego wyschnięcia.

Zabieg ten można powtarzać tak często, jak się tylko chce, nawet przy okazji każdego mycia. Są osoby, które stosują plopping na noc, jednak nie jest to rozwiązania dla każdego, wymaga indywidualnych testów. Położenie się z turbanem na włosach może powodować powstawanie niekoniecznie pożądanych odgnieceń. U niektórych może też przyczyniać się do pojawienia się problemów ze skalpem, w tym wzmożonej produkcji sebum, co związane jest z działaniem wilgoci pod warstwą materiału.

Naturalne trio, czyli polecane kosmetyki do ploppingu

Wiemy już, jakie czynności należy wykonać, aby efekty koszulkowania były satysfakcjonujące. Nie można jednak zapomnieć, że dla powodzenia całego zabiegu istotne są również stosowane kosmetyki. Jeżeli chcemy, aby na naszej głowie pojawiły się cudne sprężynki, warto postawić na świadomą pielęgnację włosów kręconych.  A ta wymaga sięgania po dedykowane produkty. Oto trzy z nich, które warto stosować przy okazji ploppingu dla iście nieziemskich rezultatów:

  • Aktywator skrętu bez spłukiwania Nebula Waves – to produkt w postaci kremu, który z jednej strony pielęgnuje pasma, a z drugiej pomaga w definiowaniu i podkreślaniu naturalnego skrętu. Za sprawą składników, takich jak szałwia, arbuz, masło shea, a także kamień księżycowy, loki są sprężyste oraz wyglądają zdrowo.
  • Żel do stylizacji fal i loków Nebula Waves – najlepiej nakładać go w drugiej kolejności w celu utrwalenia skrętu oraz optymalnego dociążenia kosmyków. W formule, poza magicznym kamieniem księżycowym, znaleźć można ksylitol, lawendę czy betainę. To przepis na silnie nawilżone, odżywione i pełne blasku włosy.
  • Bezsilikonowe serum na końcówki Aurora Shine – w sam raz na wykończenie stylizacji. Zabezpiecza wrażliwe końce przed przesuszeniem oraz zapobiega ich wykruszaniu lub rozdwajaniu. Już jedna kropla stworzy tarczę ochronną, która sprawi, że włosy będą świetnie wyglądały przez długi czas.