Wypadanie włosów – przyczyny i sposoby na poradzenie sobie z problemem nadmiernego wypadania

Po każdym czesaniu lub myciu wypada Ci kilkanaście kosmyków? Zauważyłaś, że twoja czupryna nie jest już tak bujna jak kiedyś, a kosmyków jest mniej? Bez obaw, takie problemy z włosami nie od razu oznaczają, że łysiejesz. Codzienna utrata włosów jest zjawiskiem naturalnym. Średnio każdego dnia tracimy ich ok. 100. Dzieje się tak, dlatego, że sukcesywnie obumierają, a w ich miejsce pojawiają się nowe. Niewielka ilość włosów na szczotce nie powinna więc być przyczyną zmartwień. Twoje obawy wzbudzić powinno jednak wypadanie kosmyków garściami, a także towarzyszące temu inne problemy z włosami np. łupież, łamliwe włosy, przesuszenie, łojotok.

Wypadanie włosów spowodowane może być różnymi czynnikami – zewnętrznymi i wewnętrznymi. Jednym z najczęstszych podłoży przerzedzania się czupryny jest jednak ich nieodpowiednia pielęgnacja. Ta może prowadzić do uszkodzenia i przesuszania skóry głowy, a w efekcie wypadania kosmyków. Takie problemy zazwyczaj pojawiają się, kiedy zamiast naturalnych szamponów i odżywek wybierasz te zawierające szkodliwe substancje chemiczne. Do przesuszenia skóry głowy doprowadzają, chociażby odżywki z alkoholem czy szampony z silikonami i parabenami.

Niebezpieczne dla czupryny jest również zaniedbywanie pielęgnacji. Zapominasz o regularnych peelingach skóry głowy? Nie rozczesujesz włosów rano i wieczorem? Myjesz czuprynę za rzadko? Wszystko to może stanowić powody wypadania włosów. Przyczyn nadmiernej utraty kosmyków szukaj też w zbyt częstych i inwazyjnych zabiegach stylizacyjnych, farbowaniu, ciasnym upinaniu i związywaniu.

Pozostałe przyczyny wypadania włosów

Brak lub nieodpowiednia pielęgnacja to nie jedyne powody wypadania włosów. W przypadku kobiet za przerzedzenie czupryny bardzo często odpowiada tzw. łysienie telogenowe. Oznacza ono, że więcej włosów niż zwykle przechodzi w fazę spoczynku i wypada. Łysienie telogenowe na szczęście ma charakter okresowy i ustępuje po 2-4 miesiącach od momentu wyeliminowania czynnika sprawczego. Co może nim być? Tu niestety lista jest długa, a jako najczęstsze przyczyny wypadania włosów wymienia się:

• Silny/przewlekły stres – osłabia on szybkość wzrostu włosa, a także negatywnie wpływa na ich jakość oraz gęstość;
• Stres oksydacyjny, czyli ten wywołany wolnymi rodnikami – w jego wyniku dochodzi do utrudnionego dopływu substancji odżywczych, a przez to spowolnienia wzrostu włosów;
• Niedobory witamin i minerałów – wypadanie włosów spowodować może brak w organizmie kwasów omega 3, żelaza, witamin D3 oraz z grupy B;
• Sezonowe przesilenia – sezonowe wypadanie włosów wiosną i jesienią najprawdopodobniej ma związek ze zmianami w poziomie hormonów płciowych, a także zmianach w diecie i ilości dostarczanych składników odżywczych;
• Mikro podrażnienia skóry – prowadzą do nich m.in.: zanieczyszczenia i promienie UV; w efekcie tych podrażnień składniki odżywcze wchłaniają się gorzej, a także dochodzi do obkurczenia mieszka włosowego i nasilenia wypadania włosów;
• Zażywanie niektórych leków np. przeciwnowotworowych, antydepresyjnych
• Choroby skóry głowy takie jak grzybicze czy zakaźne skóry głowy (np. grzybica, łupież, łojotokowe zapalenie skóry głowy);
• Problemy hormonalne związane ze spadkiem poziomu estrogenu w organizmie;
• Niektóre choroby autoimmologiczne np. tarczycy; toczeń, zespół policystyczny jajników;
• Predyspozycje genetyczne.

Z problemem nadmiernego wypadania włosów przynajmniej raz w życiu spotkała się każda z nas. Najczęściej na przerzedzenie czupryny narzekają kobiety po urodzeniu dziecka. Wynika to z tego, że w ich organizmie dochodzi do dużych wahań hormonalnych. W okresie ciąży poziom estrogenów znacząco wzrasta, czego efektem są zdrowe, mocne, gęste i szybko rosnące kosmyki. Po porodzie dochodzi natomiast do spadku hormonu, co przejawia się nadmiernym wypadaniem włosów. Zwykle organizm sam reguluje poziom estrogenu i po 9-12 miesiącach wszystko wraca do normy, choć trychologowie zalecają młodym mamą wspieranie się kuracją hamującą wypadanie kosmyków i stymulującą ich odrastanie.

Hormonalne podłoże ma również wypadanie włosów w okresie menopauzy. Jeśli u swojej mamy, cioci lub babci zauważyłaś przerzedzanie się czupryny, poleć jej kurację hamującą wypadanie oraz pielęgnacje nieobciążającą kosmyków.

Wypadanie włosów zazwyczaj nie jest procesem nieodwracalnym. Problem ten rozwiązać możesz co najmniej na kilka sposobów. Najlepsze efekty osiągniesz działając wielotorowo. Od czego zacząć?

Odpowiednia dieta

Na początek przyjrzyj się swojej diecie. Walka z wypadającymi włosami będzie łatwiejsza, jeśli dostarczysz im potrzebnych do prawidłowego wzrostu witamin i minerałów. Nie jesteś pewna czy przyczyną wypadania włosów są u Ciebie niedobory? Wykonaj podstawowe badania! Dopiero na podstawie ich wyników sięgaj po suplementy. Pamiętaj też, że najlepszym sposobem na uzupełnienie braków jest zoptymalizowany jadłospis. Dieta na wypadanie włosów, bazuje przede wszystkim na produktach bogatych w żelazo, cynk, potas, witaminy A, C, E i z grupy B oraz kwasy tłuszczowe. Na Twoim talerzu powinny więc zacząć gościć: wątróbka, czerwone mięso, jaja, nabiał, brokuły, fasolka szparagowa, kasza jaglana, jęczmienna i gryczana, sezonowe owoce oraz orzechy.

Właściwa pielęgnacja

Nadmierne wypadanie włosów zatrzyma ich prawidłowa pielęgnacja. Kosmyki wzmocnisz, jeśli przestaniesz używać suszarki z gorącym nawiewem, lokówki, prostownicy, zrezygnujesz z doczepiania włosów i tresek, tapirowania i zaplatania warkoczyków. Staraj się też nie wiązać pasm w ciasne kucyki czy koki i pamiętaj o ich ochronie. Ta ostatnia oznacza noszenie czapki zimą i kapelusza latem, a także czepka na basenie. Na co dzień ważne jest natomiast sięganie po dobrej jakości szczotki i grzebienie, delikatne rozczesywanie kosmyków oraz stosowanie termoochrony przy zabiegach stylizacyjnych. Walkę z wypadającymi włosami ułatwi także stosowanie odpowiedniej metody ich mycia. Bez względu na typ i rodzaj skóry głowy i włosów wypróbować możesz OMO. Polega ona na nałożeniu odżywki, umyciu włosów szamponem i ponownym nałożeniu odżywki.

Naturalne kosmetyki

Zastanawiasz się, co jeszcze zrobić, gdy wypadają włosy? Przejrzeć swoje kosmetyki. Przerzedzenie czupryny bardzo często powodują szampony, odżywki i maski. Zbyt silne, bogate w alkohole, silikony i parabeny przesuszają skórę głowy i osłabiają mieszki włosów. Zamiast nich w łazience powinny więc stanąć naturalne kosmetyki, o odpowiednim składzie. Taki ma, chociażby odżywka do mycia skóry głowy Stars from the Stars Galaxy Co-Wash, która skutecznie oczyści i zemuluje zanieczyszczenia. Jej składniki aktywne, czyli kamień księżycowy, masło shea, D-panthenol, proteiny roślinne i surfaktanty kationowe będą też wzmacniać cebulki. Dzięki temu, że kosmetyk doskonale się pieni, możesz zastąpić nim tradycyjny szampon – choć co 3 mycia polecamy sięganie po ten delikatny i wegański.

Domowe maseczki i ziołowe płukanki

Wegańskie i naturalne kosmetyki wspieraj domowymi preparatami. Sięgaj po te sprawdzone i skuteczne, wg przepisów mam i babć. Bez problemu przygotujesz je ze produktów, które znajdziesz w lodówce. Składniki domowych maseczek na wypadanie włosów to:
• Zmieszane żółtka jaj i miód;
• Drożdże rozpuszczone w wodzie,
• Awokado i jogurt naturalny,
• Awokado, banan i oliwa z oliwek,
• Siemię lniane.
Oprócz naturalnych maseczek problem nadmiernego wypadania włosów rozwiążą też napary ziołowe. Możesz stosować je wewnętrznie i zewnętrznie, czyli jako płukankę lub napar do bycia głowy. Z dobroczynnego wpływu na kosmyki słyną skrzyp polny, pokrzywa, dziurawiec zwyczajny, korzeń łopianu, brzoza, chmiel, nasturcja, tatarak zwyczajny. Jeśli nie masz czasu lub ochoty własnoręcznie przygotowywać płukanek, rozwiązaniem będzie ta gotowa. Stymulująca wcierka normalizująca do skóry głowy Stars from the Stars Baby Hair Planet jest produktem wegańskim i naturalnym. Zawiera pokrzywę i skrzyp polny, który uzupełnia działanie niacymidow. Substancje te wzmacniają kosmyki, stymulują je do wzrostu i zapobiegają wypadaniu. Po wcierkę sięgaj także, jeśli masz inne problemy z włosami, np. zauważasz ich nadmierne łamanie się, przesuszenie, przetłuszczanie.